Bielsko liczy straty, trwa osuszanie piwnic, kotłowni, parkingów, sieci kanalizacji, a wreszcie domów. Jak podaje RMF24.pl, Zakład Gospodarki Miejskiej w Bielsku-Białej straty oszacował na 10 milionów złotych, a straty związane z infrastrukturą drogową w mieście oszacowano na około 2 miliony złotych. Chodzi głównie o prace naprawcze w 30 miejscach. Teatr Banialuka oszacował straty na 100 tysięcy złotych, a Teatr Polski na 8 tysięcy. Wydział edukacji na razie oszacował straty na 600 tysięcy. Wciąż jednak trwa liczenie strat w Beskidzkim Centrum Onkologii czy MOPSie i Domu Pomocy Społecznej.
Sanepid monitoruje także sytuację na cmentarzu przy ulicy Grunwaldzkiej. Po ulewach sanepid wizytował nekropolię. Wszystko przez studzienkę, która wybiła w dolnej części, a nadmiar wody zalał część cmentarza. Jak przekonują przedstawiciele sanepidu, na chwilę obecną nie ma zagrożenia, jednak nekropolia znajduje się w rejonie ujęcia wody pitnej, dlatego sytuacja będzie cały czas monitorowana.