strażacy_ranny

i

Autor: Andrzej Bęben

Straż pożarna przyjechała w samą porę. Trzy osoby zatruły się dymem

2019-10-12 8:36

W sobotę (12 października) z samego rana paliło się w domu w Bytomiu przy ul. Suchogórskiej. Pożar ugaszono, ale trzy osoby, w tym dziecko, pogotowie ratunkowe przewiozło do szpitala – podało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach.

Życie hospitalizowanych mieszkańców jest niezagrożone. Zatruły się dymem. W budynku, w którym o 6:19 wybuchł pożar, przebywało dziewięć osób. Jedna wyszła ze strefy zagrożenia sama, pozostałe wyprowadzili w bezpieczne miejsce strażacy. Ogień gasiło siedem zastępów Państwowej Straż Pożarnej. Ze wstępnym ustaleń wynika, że zarzewiem pożaru była… wersalka. To ona zapalił się w mieszkaniu na parterze. W jaki sposób? Tego jeszcze strażacy nie wyjaśnili.

Wbrew pozorom pożar emitujący bardzo dużo dymu jest równie groźny, jak taki widowiskowy, z bijącym słupem ognia w niebo. Dym podczas pożaru zmniejsza widoczność, utrudnia oddychanie i wydłuża czas ewakuacji. Strażacy wyjaśniają: o skali zagrożenia, jakie stanowi dym, niech zaświadczą liczby: w wyniku poparzeń, oddziaływania ognia w pożarach ginie „tylko” 25 procent wszystkich ofiar, a aż 74 procent osób umiera w konsekwencji zatrucia dymem, gazami spalinowymi.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają