Strzelanina w Sosnowcu i pościg ulicami miasta
Wszystko działo się w piątek, 21 października po godzinie 21. Policjanci z sosnowieckiej drogówki próbowali zatrzymać do kontroli seata. Siedzący za kierownicą mężczyzna, na widok funkcjonariuszy wcisnął gaz do dechy i zaczął uciekać przez Pogoń. Policjanci natychmiast ruszyli za nim. Kierowca uciekał DK 94, skąd, mijając dzielnicę Środula, wjechał do dzielnicy Zagórze. Ponieważ znalazł się w rejonie, gdzie mógł już stwarzać poważne zagrożenie zarówno dla pieszych, jak i innych kierujących, policjanci zdecydowali o staranowaniu jego auta.
Udało się docisnąć jego pojazd do ogrodzenia na ul. Dworskiej, a następnie policjant próbował wyciągnąć kierowcę z auta. Kiedy tylko zbliżył się do auta, kierowca wcisnął gaz do dechy przy okazji potrącając drzwiami samochodu jednego z policjantów. Wtedy mundurowy zdecydował o wykorzystaniu broni i strzelił dwukrotnie w koło samochodu, dzięki czemu pojazd szybko zatrzymano ulicę dalej ponownie go taranując.
Kierowcą był46-latek, który nie miał uprawnień do prowadzenia samochodów, a do tego był pijany. Wydmuchał dwa promile. Mężczyzna odpowie za ucieczkę przed mundurowymi, kierowanie pod wpływem alkoholu i naruszenie nietykalności cielesnej policjanta. Może mu za to grozić do 5 lat więzienia.