Na Wydziale Mechanicznym Technologicznym Politechniki Śląskiej opracowano model i prototyp przejściówki łączącej maskę do nurkowania i filtr HEPA, dzięki czemu może być wykorzystana jako maska ochronna dla lekarzy i personelu medycznego. Pierwsze egzemplarze zostały już przekazane placówkom medycznym, a do produkcji włączają się pracownicy kolejnych wydziałów uczelni.
Projekt na Politechnice Śląskiej został zainicjowany i obecnie jest koordynowany przez prof. Annę Timofiejczuk, Dziekan Wydziału Mechanicznego Technologicznego. Za pośrednictwem Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach cały nakład, blisko 800 sztuk przejściówek, zostanie przekazany Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy.
Sam projekt przejściówki został opracowany przez pracowników Wydziału MT. Po wydruku prototypu i pierwszej serii 120 sztuk, które przekazano szpitalowi nr 4, do akcji włączyły się kolejne wydziały i jednostki Politechniki Śląskiej. Trwają wspólne prace nad wytworzeniem większej liczby tych niezwykle użytecznych elementów.
– Staramy się reagować na aktualne i najpilniejsze potrzeby centrów medycznych, szpitali i ośrodków, przede wszystkim tych z naszego regionu. Oprócz druku elementów przyłbic, opracowaliśmy wersję przyłbicy, która nie wymaga druku i jej wytwarzanie jest szybsze. Różnym ośrodkom przekazaliśmy już blisko 2000 przyłbic - mówi prof. Anna Timofiejczuk.
Jak dodaje, wspólnie ze Szpitalem Miejskim nr 4 w Gliwciach opracowano też przejściówkę. - To jest element, który pozwala na połączenie do maski do nurkowania z filtrem HEPA. Uzyskuje się w ten sposób maskę ochronną, używaną przede wszystkim przez personel medyczny. Może być ona także używana przez osoby zakażone – tłumaczy prof. Timofiejczuk.
– W laboratorium mamy drukarki pozwalające na wydruk z cieczy i m.in. z tworzywa sztucznego w postaci filamentu, czyli żyłki, która jest nawinięta na szpulę – wyjaśnia prof. Damian Gąsiorek. – Obecnie drukujemy przejściówki do masek. Taki element bez optymalizacji drukuje się ponad 4 godziny. Kilkadziesiąt sztuk to wydruk trwający ponad 48 godzin. Technologia druku 3D nadaje się więc do wytwarzania małych serii i pojedynczych egzemplarzy. My wykorzystujemy ją do drukowania niewielkiej serii, docelowo chcemy wykonać ok. 3 tys. takich elementów - dodaje.
W pracach bierze udział wiele jednostek Politechniki Śląskiej. Z ramienia Wydziału Mechanicznego Technologicznego do produkcji przejściówek włączyli się również prof. Marek Wyleżoł, prof. Krzysztof Kalinowski, mgr inż. Sebastian Sławski, dr inż. Małgorzata John, dr inż. Wawrzyniec Panfil, mgr inż. Mateusz Wrazidło. Ponadto współpracują także prof. Piotr Czekalski i prof. Damian Grzechca z Wydziału Automatyki, Elektroniki i Informatyki, dr inż. Adam Mańka z Wydziału Transportu i Inżynierii Lotniczej, prof. Tomasz Błachowicz z Instytutu Fizyki oraz dr inż. Tomasz Jaśniok z Wydziału Budownictwa.
- Obecnie na Wydziale MT trwają również m.in. prace nad rozwiązaniami stosowanymi we Włoszech, które pozwolą na budowę respiratora poprzez użycie masek do nurkowania oraz wydrukowanych przejściówek, oraz nad utworzeniem ozonatorów - informuje Politechnika Śląska.