Święto Niepodległości. Trzy wydarzenia w Katowicach, w tym nielegalne zgromadzenie
Mimo wydanego zakazu i pandemii koronawirusa, w środę, 11 listopada, w Katowicach wiele osób chciało uroczyście obchodzić Święto Niepodległości. Policjanci zabezpieczali łącznie trzy wydarzenia, które odbywały się w tym mieście. Najpierw, około godz. 14:00, w okolicy ronda przy Spodku policjanci reagowali na wykroczenia drogowego popełniane przez kierujących. - Większych utrudnień jednak nie było, ruch odbywał się płynnie - mówi dla "SE" młodsza aspirant Agnieszka Żyłka z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach. Drugie zdarzenie to utrudnienia drogowego, około godz. 16:50, w rejonie ulicy Murckowskiej. Trzecie dotyczyło nielegalnego zgromadzenia około 40 osób w rejonie ulicy Kościuszki, około godz. 17:30. Tam funkcjonariusze legitymowali uczestników.
Święto Niepodległości. W Katowicach posypały się mandaty i wnioski do sądu o ukaranie
Policjanci nie mieli litości dla tych, którzy łamali prawo. W akcji w Katowicach wzięło udział 260 policjantów: to mundurowi z KMP w Katowicach, w dużej mierze funkcjonariusze ruchu drogowego oraz wykroczeniowcy. Byli też policjanci prewencji z Katowic, wspomagali przez policjantów z komisariatu autostradowego w Gliwicach, drogówkę w Sosnowcu i konwojówkę. Pojawili się również policyjni negocjatorzy. - W trakcie działań policjanci nałożyli 25 mandatów karnych i zastosowali 30 pouczeń. Do sądu skierowano również 16 wniosków o ukaranie - wylicza młodsza aspirant Agnieszka Żyłka.