Świętochłowice: 20-latek wyrzucony z autobusu za brak maseczki. Skopał ratowniczkę!

i

Autor: Policja Śląska Świętochłowice: 20-latek wyrzucony z autobusu za brak maseczki. Skopał ratowniczkę!

Świętochłowice: 20-latek wyrzucony z autobusu za brak maseczki. Skopał ratowniczkę!

2020-11-04 7:32

20-letni mieszkaniec Zabrza odpowie za znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego. Agresor, w trakcie udzielanej mu pomocy przez załogę pogotowia ratunkowego, zaatakował jedną z kobiet wykonujących swoje obowiązki służbowe. Bez powodu zaczął ją kopać i wyzywać! A wszystko zaczęło się od tego, że podróżował autobusem bez maseczki.

Do zdarzenia doszło w miniony weekend. Policjanci z komendy w Świętochłowicach zauważyli na ulicy Chorzowskiej leżącego na chodniku młodego mężczyznę. Zaniepokojeni mundurowi zatrzymali radiowóz, aby sprawdzić co się stało. Mężczyzna miał krwawiącą ranę na brodzie, w związku z czym mundurowi natychmiast udzielili mu pomocy przedmedycznej. Za pośrednictwem oficera dyżurnego na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. W międzyczasie policjanci ustalili przebieg wydarzeń. - Jak się okazało, 20-latek został wyproszony z autobusu. Podróżował bez maseczki, pomimo obowiązku zakrywania ust i nosa w związku z epidemią koronawirusa oraz pił alkohol podczas przejazdu transportem publicznym. Mężczyzna, wychodząc z autobusu, potknął się o krawężnik, po czym upadł na ziemię i nie był w stanie podnieść się o własnych siłach. W trakcie czynności mundurowych zabrzanin wielokrotnie używał słów wulgarnych oraz był agresywny - mówią policjanci. 

W czasie, gdy ratownicy medyczni udzielali pomocy 20-latkowi, agresor swoją złość przeniósł na nich. - Młody mężczyzna zaczął wulgarnie wyzywać jedną z kobiet, a w pewnym momencie, bez powodu zaczął ją kopać. Będący na miejscu policjanci obezwładnili, a następnie zatrzymali agresora. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie blisko 2,5 promila alkoholu. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie, mieszkaniec Zabrza usłyszał zarzuty - mówią funkcjonariusze. Za znieważenie oraz naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza pogotowia ratunkowego w więzieniu może spędzić nawet 3 lat. Za popełnione wykroczenia został ukarany mandatem karnym. O jego dalszym losie wkrótce zdecyduje sąd.

Pokazała gołe piersi pod siedzibą Dudy!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki