Świętochłowice, czyli żużel z uśmiechem na twarzach. Skałka wkrótce powita ligę?

Śląsk Świętochłowice w lidze - takich widoków nastoletni fani żużla nie mogą pamiętać. Obecnie "czarny sport" na Skałce to rarytas dla koneserów speedwaya. Bądźmy szczerzy, o międzynarodowym Pucharze MACEC - podczas którego można obejrzeć w akcji m.in. zawodników z Rumunii i Bułgarii - niedzielni kibice żużla nie słyszeli. Firma Ramirent Poland pomogła władzom Młodzieżowego Stowarzyszenia "Śląsk" Świętochłowice w zorganizowaniu tymczasowych trybun dla 350 osób. Od pasjonatów, dla pasjonatów - tak można podsumować ten turniej. Gościem specjalnym był tego dnia legendarny Józef Jarmuła. Na największe wsparcie mógł liczyć Marcel Kowolik. Junior srebrnych medalistów PGE Ekstraligi, Betard Sparty Wrocław, jest związany ze Śląskiem i tego dnia słyszał głośny doping bliskich. Faworyt zawodów zajął drugie miejsce. Na podium rozdzielił dwóch Ukraińców - weterana Andrieja Karpowa i Bułgara Milena Maneva. Dalszy ciąg materiału pod galerią ze zdjęciami.

Śląsk Świętochłowice w lidze? Jest data

Prezes stowarzyszenia Krzysztof Sichma nie ukrywał zadowolenia. Kolejna impreza żużlowa na Skałce ma być przystankiem na drodze do powrotu Świętochłowic na ligową mapę. Na pewno Krajowa Liga Żużlowa nie zawita do tego miasta w 2025 roku, ale to nie oznacza, że kibice będą odliczać dni w swoich domach. 

Cały czas jest powtarzane, jak to Świętochłowice wracają. Ta droga jest długa, jednakże myślę, że tutaj już jesteśmy na końcu tego tunelu. Widać nie tyle światełko, co wyjście z tego tunelu, a będzie nim na pewno stworzenie trybun. Cała infrastruktura ma się poprawić do początku przyszłego roku, czyli w założeniach do maja. Mówimy o 3,500 miejsc siedzących, czyli pierwszym i drugi etapie budowy tych trybun. Do tego dochodzi przebudowa trybuny głównej. Widzimy się w większej liczbie już na kolejnych zawodach, w kolejnym roku - powiedział naszemu dziennikarzowi prezes Sichma.

Działacz zapewnił, że klub zrobi wszystko, aby sprostać wyzwaniom finansowym. Cel jest konkretny - drużyna w lidze w 2026 roku. Trener Krzysztof Bas dba, aby szkółka się rozwijała. Kandydaci na żużlowców m.in. z Rudy Śląskiej, Chorzowa i Świętochłowic zgłaszają się i szkolą pod okiem doświadczonego szkoleniowca, a prezydent Daniel Beger, dyrektorka OSiR Aleksandra Poloczek, sponsorzy, kibice, rodzice i lokalni pasjonaci nie ustają w wysiłkach, aby doprowadzić misję "Liga w Świętochłowicach" do szczęśliwego finału.

Świętochłowice, czyli żużel z uśmiechem na twarzy

Nasze wrażenia z Pucharu MACEC i atmosfery, którą zastaliśmy w Świętochłowicach są jak najbardziej pozytywne. Serdeczność gospodarzy jest ujmująca. Na razie zamiast regularnych trybun, na Skałce dominuje zielona trawa, ale już za kilka miesięcy ma się to zmienić. W 2025 roku powiemy "sprawdzam" i zobaczymy, jak wyglądają postępy na obiekcie, kojarzonym z legendarnym Pawłem Waloszkiem.