Świętochłowice: Halina Bieda straciła stanowisko. Była SZPIEGIEM?! Szokujące zarzuty!

i

Autor: Facebook; Halina Bieda, Materiały prasowe Świętochłowice: Halina Bieda straciła stanowisko. Była SZPIEGIEM?! Szokujące zarzuty!

Świętochłowice: Halina Bieda straciła stanowisko. Była SZPIEGIEM?! Szokujące zarzuty!

2020-10-15 15:56

Halina Bieda nie jest już dyrektorką Muzeum Powstań Śląskich w Świętochłowicach, ale wokół jej odejścia wybuchła niemała afera. Teraz na jaw wychodzą nowe fakty! Bieda miała być zmuszona do odejścia przez prezydenta miasta Daniela Begera. Jak mówi sama zainteresowana, zarzucił jej bycie szpiegiem! O co w tym wszystkim chodzi? Sprawdźcie szczegóły.

Prezydent Świętochłowic Daniel Beger miał według Haliny Biedy nie widzieć "dalszej możliwości współpracy", więc "zmusił" ją do rezygnacji ze stanowiska dyrektora Muzeum Powstań Śląskich, którym była od lat. Taka decyzja spotkała się z niemałym skandalem, bo Bieda zdaniem wielu dobrze sprawowała swoją funkcję. Teraz na jaw wychodzą powody, dla których miało dojść do tego typu sytuacji! Jak powiedziała Halina Bieda w programie "Rozmowa Dnia" Radia Piekary, Beger zarzucał jej szpiegowanie dla Dawida Kostempskiego, byłego prezydenta Świętochłowic, choć on sam temu zaprzecza. Co więcej, miał być zaskoczony odejściem Biedy. Ktoś tu kłamie? "Nie będę rozstrzygać, kto mówi nieprawdę. Z panami prezydentami spotkałam się w związku z obchodami rocznicy III powstania śląskiego, w które zaangażowane jest już ponad 20 instytucji z województwa śląskiego, ale i ze Śląska Opolskiego. Chciałam przedstawić obu panom nasz plan, ale w trakcie rozmowy prezydent Beger stwierdził, że nie widzi możliwości dalszej współpracy ze mną", mówiła Bieda w Radiu Piekary. 

Express Biedrzyckiej - Leszek Miller: PiS ma pieniądze, ale nie na służbę zdrowia

Wśród nieoficjalnych zarzutów wobec Haliny Biedy miały być jej polityczne konotacje, ale ona odpiera ataki, twierdząc, że w muzeum nigdy nie uprawiała polityki, bo "instytucja kultury powinna być od niej wolna". - Współpracowałam z każdym, kto chciał się przyczynić do rozwoju Muzeum i upowszechniania wiedzy o powstaniach śląskich. To jest nieprawdziwy argument - mówiła w Radiu Piekary.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki