Pan Maksymilian udał się na oddział psychiatryczny ZOZ w Świętochłowicach, by, jak sam szczerze przyznaje, pokonać nałóg, z którym próbuje walczyć. Dlatego też podjął leczenie w tejże placówce. Jak relacjonuje w niedzielę podczas pochodu szukał psychiatry, aby omówić z nim "kilka pojęć" z książki zatytułowanej "Zrozumieć ludzi" autorstwa Ricka Cartera. Wówczas lekarz miał mu polecić, by "przebiegnął się korytarzem i zaj***bał głową w ścianę". Następnie psychiatra miał dodać: "Na takie rozmowy zapraszam po obchodzie do mojej dyżurki"
Oburzony zachowaniem lekarza pacjent udał się na rozmowę. Całość nagrał, a następnie udostępnił w mediach społecznościowych.
- Rozumiem, że na co dzień pracownicy mają do czynienia z mocno problematycznymi pacjentami (sam takim byłem na początku), jednakże nie zwalnia to Pana z OBOWIĄZKU traktowania każdego JAK CZŁOWIEKA - napisał pan Maksymilian na Facebooku.
Wysłaliśmy zapytanie w tej sprawie do Urzędu Miasta w Świętochłowicach, jednak obecnie rzecznika magistratu przebywa na urlopie. Szpital wydał w całej sprawie krótkie oświadczenie.
- W dniu 29.12.2019r o godz. 14.39 Pan Maksymilian na swoim profili na www.facebook.com zamieścił nagranie jakoby z rozmowy z lekarzem z Zespołu Opieki Zdrowotnej w Świętochłowicach Spółka z o.o.. W nagraniu jednak słychać wyłącznie monolog Pana Maksymiliana, sugerujący odbiorcom określoną wypowiedź lekarza, której w nagraniu nie ma. Przypisaną przez siebie treść wypowiedzi lekarza Pan Maksymilian niezgodnie ze stanem faktycznym umieścił też w swoim wpisie poniżej nagrania. Oświadczamy zatem, że nagranie i wpis są niedopuszczalną manipulacją i aktualnie jesteśmy w trakcie dokonywania zabezpieczenia dla celów dowodowych umieszczonego wpisu oraz wybranych komentarzy na wszystkich profilach gdzie został on udostępniony celem wyeliminowania działań na szkodę lekarza i Zespołu Opieki Zdrowotnej w Świętochłowicach Spółka z o.o - poinformował Zarząd Zespołu Opieki Zdrowotnej w Świętochłowicach.
Co ciekawe, pan Maksymilian nie jest jedyną osobą, która negatywnie wypowiada się o sytuacji pacjentów w świętochłowickiej placówce. W komentarzach pod zamieszonym przez pacjenta dźwięku internauci nie pozostawiają na niej suchej nitki. Mowa nawet o rękoczynach! Nie brakuje również słów wsparcia dla pana Maksymiliana.