Teresa Werner uwielbia swoich fanów i stara się, by byli na bieżąco z tym, co dzieje się w jej życiu. Piosenkarka chętnie publikuje prywatne zdjęcia w mediach społecznościowych, chwali się sukcesami i przesyła swoim miłośnikom pozytywną energię. Wiele osób od jakiegoś czasu pyta ją, czy jest szczęśliwa. Okazuje się, że tak! Teresa Werner w rozmowie z "Super Expressem" ogłosiła cudowne wieści. Ta informacja na pewno zaspokoi ciekawość jej fanów, nie każdy artysta może coś takiego powiedzieć. "Tak. Jestem spełniona. Wykonuję najlepszy zawód na świecie. Śpiewam dla mojej kochanej publiczności, wnoszę radość i szczęście w serca moich fanów. Dużo podróżuję, docieram w różne zakątki Polski i świata. To wszystko sprawia, że jestem szczęśliwa. Moje życie jest barwne i kolorowe", przyznała wprost gwiazda.
Teresa Werner zadebiutowała w wieku 16 lat w Zespole Pieśni i Tańca „Śląsk”, w którym występowała 32 lata i 8 miesięcy, będąc najdłużej występującą tam artystką. Jako solistka zespołu występowała m.in. w Stanach Zjednoczonych, w nowojorskich Carnegie Hall i na Broadwayu, a także w Japonii i Chinach. W 1991 reprezentowała „Śląsk” na Festiwalu Piosenki Ludowej w Republice Południowej Afryki, na którym zajęła pierwsze miejsce. Karierę solową rozpoczęła w 2011 roku, wydając singiel „Miłość jest piękna” w Wydawnictwie Muzycznym ESKA z Zabrza. Wkrótce ukazał się pierwszy album artystki, Spełnić marzenia, który uzyskał status platynowej płyty. Jeden z jej największych hitów, mający w serwisie Youtube ponad 28 milionów odsłon, to "Dałabym ci dała".