Matka chłopca chyba za mocno świętowała 101. rocznicę odzyskania niepodległości, skoro w swoim mieszkaniu przy ul. Lotników zorganizowała wielką libację. Policjanci, którzy 11 listopada o godzinie 16.00 wpadli do jej mieszkania, zobaczyli szokujący widok. W mieszkaniu były trzy pijane osoby, butelki porozrzucane we wszystkich kierunkach. A w tym wszystkim 3-letni chłopiec. Potwornie zdziwieni musieli być policjanci, gdy przebadali jego 46-letnią matkę alkomatem. Wydmuchała 5 promili! Musiała trafić do szpitala.
- Mieszkanka Rybnika trzeźwieje w policyjnym areszcie. Dokumentacja w tej sprawie trafi niebawem do sądu, a policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności sprawy. Jeżeli potwierdzi się, że 46-latka naraziła dziecko na niebezpieczeństwo, grozić jej może nawet 5 lat więzienia - podaje rybnicka komenda.
Chłopiec trafił do rodziny z pogotowia interwencyjnego.