Szpital MSWiA w Katowicach. "Nie obsługujemy funkcjonariuszy policji i ich rodzin"
"Nasza firma nie obsługuje funkcjonariuszy policji! I ich rodzin. W podziękowaniu za bicie i gazowanie ludzi, nękanie przedsiębiorców, kultywowanie tradycji ZOMO" - ulotka z taką treścią pojawiła się w okienku portierni szpitala MSWiA w Katowicach. Śląscy policjanci nie kryją oburzenia, a w mediach społecznościowych wybuchła burza sprzeciwu. "Ciekawe czy ten kto to powiesił ma świadomość, że dostaje wypłatę z tego samego źródła co Policjanci. Przecież to tak jakby na piekarni napisali, że nie sprzedają chleba piekarzom", czytamy na fanpage "Psy Dają Głos" na Facebooku, który nagłośnił sprawę.
Szpital MSWiA w Katowicach. Ratownik stracił pracę
Okazuje się, że sprawcą całego zamieszania miał być ratownik współpracujący ze szpitalem MSWiA w Katowicach. Ten sam fanpage, który nagłośnił sprawę, poinformował na Facebooku, że mężczyzna stracił pracę. Dostał wypowiedzenie. "Brawo dla dyrekcji", piszą internauci. Kartka zniknęła już z portierni.