Najczęstsze obawy przed budową infrastruktury wynikają z przyczyn osobistych – mieszkańcy nie zgadzają się na warianty, które mogą spowodować konieczność przeprowadzki albo wyburzeń domów, twierdząc że proponowane przebiegi linii ingerują we własność społeczną. Spółka CPK przekonuje, że propozycje przebiegu linii kolejowych są solidnie konsultowane i planowane w taki sposób, aby wyburzeń było jak najmniej.
– Chcemy zminimalizować, jak to tylko to możliwe, potencjalne kolizje z zabudową – mówi Konrad Majszyk, rzecznik spółki CPK. – W każdym przypadku skupiamy się na wybraniu spośród kilkunastu początkowych wariantów, które są korygowane pod wpływem uwag mieszkańców i samorządowców, jednego optymalnego wariantu inwestorskiego. Założenie jest takie, że będzie on najlepszym rozwiązaniem zarówno dla społeczności lokalnej, jak i obszarów cennych przyrodniczo – dodaje.
W ramach budowy polskiego odcinka linii kolejowej między Katowicami a Ostrawą powstanie w sumie ok. 75 km nowej linii. Projekt obejmie odcinek przyszłej linii kolejowej między Katowicami i granicą z Czechami oraz odcinek Jastrzębie-Zdrój – Wodzisław Śląski wraz z odgałęzieniem do planowanej stacji Jastrzębie-Zdrój Centrum i łącznicami w kierunku Rybnika i Wodzisławia Śląskiego.
Na jakim etapie jest inwestycja? Obecnie trwają prace nad studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowym (STEŚ), w ramach którego spółka CPK zorganizowała dwie tury konsultacji z mieszkańcami. W lutym odbyło się 12 spotkań informacyjnych online, w których udział wzięło ponad 4 tys. osób.
Mieszkańcy zobaczyli wtedy po raz pierwszy proponowane rozwiązania techniczne dla czterech rozważanych wariantów kolejowych. Natomiast na przełomie marca i kwietnia odbyły się bezpośrednie konsultacje społeczne, w tym m.in. w Katowicach, Mikołowie, Orzyszu, Mszanie, Jastrzębiu Zdroju, Wyrach, Wodzisławiu Śląskim, Rybniku, Żorach i Tychach.
Zorganizowano wtedy w sumie 18 zebrań, w których uczestniczyło 1780 osób. Łącznie do CPK wpłynęło ok. 7 tys. opinii i uwag, które brane są pod uwagę przy opracowaniu rekomendowanego przebiegu, czyli tzw. wariantu inwestorskiego, który zostanie opublikowany jeszcze w tym roku.
W przypadku odcinka Katowice-Ostrawa teren do planowania linii kolejowych dużych prędkości jest niełatwy z uwagi na obszary szkód górniczych, tereny zurbanizowane i sąsiedztwo autostrady A1. Celem spółki CPK jest wskazanie wariantu, który będzie jak najmniej kolidował z zabudową mieszkalną i terenami chronionymi.
Potencjalne przebiegi linii były wcześniej korygowane m.in. na podstawie uwag pozyskanych w 2020 r. od mieszkańców i samorządów podczas opracowywania Strategicznego Studium Lokalizacyjnego (SSL). W ramach SSL zostało zgłoszonych przez mieszkańców różnych części Polski prawie 160 tys. uwag, z czego znaczna część dotyczyła właśnie szprychy nr 7, której fragmentem jest odcinek przez Katowice i Jastrzębie-Zdrój.
Według harmonogramu pierwsze roboty budowlane mają ruszyć w 2024 r., a odcinek linii łączący Katowice z Ostrawą zostanie oddany do użytku przed końcem 2030 r. Linia zostanie zaprojektowana tak, aby możliwe było kursowanie najszybszych pociągów pasażerskich z prędkością do 250 km/h.
W województwie śląskim w ramach Programu Kolejowego CPK powstanie w sumie 100 km nowych linii kolejowych, które wybuduje spółka CPK, a kolejnych 246 km zostanie zmodernizowanych przez PKP Polskie Linie Kolejowe.
Inwestycje te zapewnią skrócenie przejazdu do Warszawy z Katowic do 1 godz. 40 min (obecnie to min. 2,5 h), a z Bielska-Białej do 1 godz. 55 min (dziś to ponad 4 h). Z Jastrzębia-Zdroju i Rybnika dojedziemy do stolicy w 2 godz., a z Gliwic w 2 godz. 10 min (teraz to 2 h 54 min). Ponadto na dotychczasowych liniach kolejowych zwiększy się przepustowość na potrzeby przewozów regionalnych i towarowych.
Nowe inwestycje wzbudzają emocje, szczególnie prowadzone w takiej skali jak CPK. Dlatego realizacja tak szeroko zakrojonych działań wymaga atmosfery dialogu i wzajemnego zrozumienia, czego dowodem są, po pierwsze, prowadzone przez CPK nieobowiązkowe konsultacje społeczne, a po drugie, wymagane konsultacje na poziomie wniosku o decyzję środowiskową, które będą ruszały w ciągu kolejnych miesięcy.
– Każdy ma prawo wyrażać swoje opinie. Protestujący są zazwyczaj krzykliwi i widoczni, ale jest też milcząca większość, która cieszy się z planów budowy nowych linii kolejowych w Polsce po 30 latach całkowitego zastoju w tej dziedzinie – zauważa Majszyk.