Krzysztof Krawczyk był jednym z najbardziej rozpoznawalnych artystów w Polsce. Już w latach 60. zdobywał popularność, wiążąc się z zespołem "Trubadurzy". Jego kariera nabrała rozpędu, gdy zdecydował się kontynuować ją samodzielnie. W latach 70. wydał kilka przebojów, które śpiewała cała Polska - "Parostatek" czy "Pamiętam Ciebie z tamtych lat" zna na pamięć niemal każdy. Artysta występował za granicą. Zdobył wiele prestiżowych muzycznych nagród. Przez jakiś czas przebywał na emigracji w Stanach Zjednoczonych, gdzie kontynuował karierę solową. Do kraju wrócił w 1985 roku. Lata 90. nie były już dla Krawczyka tak udane. Nadal nagrywał, ale jego muzyka nie cieszyła się już taką popularnością. Przełom nastąpił w momencie nawiązania współpracy z Goranem Bregoviciem. Album stworzony we współpracy z wokalistką Kayah przyniósł wielki sukces również Krawczykowi. Jednym z topowych muzycznych hitów okazał się utwór "Mój przyjacielu". Wokalista wrócił na piedestał, z którego nie schodził już aż do śmierci. Zmarł w wieku 74 lat. Był trzykrotnie żonaty.
Czytaj również: Żona ratowała Krzysztofa Krawczyka. Znamy przyczynę śmierci. Wstrząsające szczegóły
Niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę, ale Krzysztof Krawczyk odziedziczył talent po swoim ojcu, Januarym. Tata Krzysztofa przyszedł na świat 19 października 1906 roku w Sosnowcu. Ukończył Szkołę Morską w Tczewie w 1926 jako oficer mechanik. Pod koniec lat 20. występował na deskach Teatru Polskiego w Katowicach, którego nazwę później zmieniono na Teatr Śląski. Od 1933 roku był dyrygentem orkiestr koncertowo-jazzowych i refrenistą na polskich statkach transatlantyckich. Podczas II wojny światowej wrócił do Sosnowca, gdzie pracował w fabryce. Po zakończeniu konfliktu próbował wrócić do swojej artystycznej profesji. Znów stanął na deskach teatru - tym razem "Śląskiego" w Katowicach. W 1946 roku na świat przyszedł jego syn, Krzysztof. Matką piosenkarza była młodsza aż o 16 lat od Januarego Lucyna. Gdy Krzysztof Krawczyk miał roczek, jego rodzice wyprowadzili się do Białegostoku. January grał w tamtejszym teatrze. Potem występował w Poznaniu i w Łodzi. Zmarł 5 czerwca 1964 roku.