Ciało pielęgniarki rozkładało się w domu w Tychach. Ktoś zabił też jej psa
Początkowo do mediów zaczęły przedzierać się informacje o potrąceniu 37-letniego mężczyzny przez pociąg. Dopiero później okazało się, że ta sprawa będzie dużo bardziej skomplikowana.
Mimo udzielenia pomocy, mężczyzna nie przeżył. Jak podaje "Fakt", mężczyzna, który rzucił się pod pociąg, może mieć na sumieniu śmierć swojej partnerki. Jej ciało w stanie rozkładu śledczy znaleźli w domu, który wspólnie zamieszkiwali.
Do potrącenia mężczyzny przez pociąg doszło w minioną środę, 8 listopada około godziny 17 na torach kolejowych w rejonie ul. Podleskiej i Mąkołowskiej. Choć mężczyzna nie miał przy sobie dokumentów, śledczy ustalili, gdzie mieszkał.
Tego samo dnia rano przy ulicy ul. Sosnowej w Tychach, śledczy znaleźli ciało 49-letniej kobiety. To była Maria Sz., pielęgniarka. W szeregowcu znaleziono także zwłoki psa. Ciało kobiety było wstanie rozkładu. Śledczy szybko połączyli te sprawy.
Jak przekazała w rozmowie z "Faktem", prokurator Marta Zawada-Dybek, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Katowicach, wszystko wskazuje na to, że kobieta została zabita. Choć nie było widocznych śladów, jak przekazał prokurator okoliczności wskazują, że ktoś pozbawił kobietę życia celowo.
Tu śledczy połączyli fakty i podejrzewają, że za śmiercią pielęgniarki może stać jej konkubent, który rzucił się pod pociąg.
Na przyszły tydzień zaplanowano sekcję zwłok zarówno kobiety, jak i jej konkubenta. Zdaniem śledczych, pielęgniarka nie pojawiła się w pracy już 31 października.
Gdzie szukać pomocy w sytuacjach kryzysowych?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji, przeżywasz kryzys bądź masz myśli samobójcze, zwróć się do dyżurujących psychologów i specjalistów. Gdzie możesz szukać pomocy?
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych: 116 123
- Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka: 800 121 212
- Wsparcie dla osób po stracie bliskich - będących w żałobie: 800 108 108
- Tumbo Pomaga - pomoc dzieciom i młodzieży w żałobie: 800 111 123
- Strona internetowa pokonackryzys.pl
W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia, koniecznie zadzwoń na numer alarmowy 112.