Wynajmowanie mieszkania w ramach TBS to dobry sposób, by uniknąć kredytu. Z drugiej strony nie mamy prawa własności do mieszkania. Polega to na tym, że najemca ponosi pewne koszty budowy (tzw. partycypacyjne), które w przypadku katowickiego TBS wynoszą 50 proc. wartości mieszkania. Następnie należy uiszczać comiesięczny czynsz, z którego 2/3 idą na koszt kredytu zaciągniętego przez towarzystwo na budowę. Systematyczne spłacanie czynszu daje możliwość uzyskania aktu własności w perspektywie lat. W przypadku katowickiego TBS odbywa się to w ramach formuły „Mieszkanie na wynajem z dojściem do własności”. Wykupienie mieszkania jest możliwe w okresie od 5 do 20 lat.
Osiedle pod Kasztanami to nowo powstałe 2,3 i 4-pokojowe mieszkania. Jest ich 24, z czego jeszcze tylko 5 wolnych. Największe lokale z oferty mają prawie 99 m2. Co istotne dla mieszkańców - wszystkie lokale mają również przydomowy ogródek oraz miejsce postojowe w cenie. Przy osiedlu powstał również parking z 36 miejscami postojowymi oraz plac zabaw. Aby wynająć mieszkanie w formule „Mieszkanie na wynajem z dojściem do własności” należy rozliczać się z podatku dochodowego w Katowicach oraz wykazywać odpowiedni dochód na gospodarstwo domowe (minimalny i maksymalny). Szczegółowe informacje znajdują się TUTAJ.
- To pierwsza, ale nie ostatnia nasza inwestycja w tej formule – mówi Janusz Olesiński, prezes Katowickiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego i dodaje, że w podobnej formule będą dostępne mieszkania w ramach inwestycji realizowanej przy ul. Krasińskiego.
Polecany artykuł:
Jak podsumował prezydent miasta Marcin Krupa mieszkania TBS zapewniają dywersyfikację oferty nieruchomości dla potencjalnych nowych mieszkańców Katowic. Chce w ten sposób zachęcić osoby uczące się i pracujące do zamieszkania w stolicy woj. śląskiego.