Nie chciał dostać mandatu, więc zaproponował policjantom łapówkę. Nie wyszedł na tym zbyt dobrze
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Katowicach zatrzymali do kontroli kierowcę taksówki, który zlekceważył sygnalizację świetlną na skrzyżowaniu ulic Damrota i Myśliwskiej i wjechał na nie, pomimo możliwości bezpiecznego zatrzymania się przed sygnalizacją i skrzyżowaniem. Mundurowi, którzy jechali tuż za nim zatrzymali pojazd i poinformowali kierującego o popełnionym wykroczeniu drogowym. Już na początku kontroli mężczyzna został poinformowany również, że czynności policyjne są nagrywane. Pomimo, że cała kontrola była rejestrowana przez kamery nasobne, w które wyposażeni są wszyscy policjanci katowickiej drogówki, taksówkarz wyjął pieniądze z portfela i zaoferował łapówkę policjantom, kładąc je na fotel w radiowozie. Za popełnione wykroczenie mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 500 zł i 15 punktami karnymi. Oferując policjantom gotówkę w wysokości 190 złotych, chciał uniknąć nałożenia na niego punktów karnych.
- 70-letni mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do katowickiej jednostki. Podejrzanemu przedstawiono zarzut przekupstwa funkcjonariuszy, w celu odstąpienia przez nich od czynności prawnych. Za przestępstwo korupcyjne grozi mu kara do 10 lat więzienia. Odpowie również przed sądem za popełnione wykroczenie drogowe - podsumowują policjanci z Katowic.