Do wypadku doszło w czwartek wieczorem około godz. 19. 67-letni kierowca hondy jazz zjechał na lewy pas i uderzył w jadący prawidłowo autobus miejski linii 614.
W chwili wypadku autobusem jechało kilku pasażerów. Po przyjeździe na miejsce policji, okazało się, że kierowca hondy jest kompletnie pijany. Badanie alkomatem potwierdziło, że mężczyzna miał 2,2 promila alkoholu w swoim organizmie. W wyniku zdarzenia ranne zostało 3 letnie dziecko, które wraz z opiekunami podróżowało autobusem.
Czytaj także: Siemianowice Śląskie: Zabił żonę, ranił córkę, próbował się zabić