Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek 26 lipca po południu. Ściana budynku, w którym znajduje się "Kurna Chata", po prostu się zawaliła. Dlaczego doszło do katastrofy? Jak podaje lokalny serwis tarnogorski.info wszystko wskazuje na to, iż przyczyną jest zapadlisko, jakie utworzyło się nieopodal. Dodatkowo w okolicy prowadzone są prace z użyciem ciężkiego sprzętu, co zdaniem niektórych nie jest bez znaczenia. - Budynek jest obecnie w bardzo złym stanie. Wyniesiono z budynku butle gazowe, odłączono prąd i wodę i nie zagraża on bezpieczeństwu mieszkańców okolicznych domów i przechodniów. Teren ogrodzono. Na miejscu katarstrofy był zastępca burmistrza Piotr Skrabaczewski. Niebawem mają być znane wyniki badań terenu, które być może pozwolą wskazać, co jest przyczyną powstawania zapadlisk. Nieustająco czuwamy nad sytuacją - zapewnia magistrat.
Polecany artykuł:
W sieci już trwa zbiórka, której celem jest pomoc restauratorom. - Czasy pandemii dla Kurnej były trudne, ale dzięki determinacji właścicieli - miejsce przetrwało. Jednak zawalenie ściany budynku i decyzja o wyłączeniu restauracji z użytkowania jest ciosem z którym właściciele sami sobie nie poradzą. Dlatego my, przyjaciele i bywalcy Kurnej chcemy pokazać Karolinie, że nie jest sama. Chcemy zebrać 30 000 złotych żeby Kurna Chata przetrwała do momentu naprawy uszkodzeń - piszą pomysłodawcy. Zbiórka jest prowadzona TUTAJ.