Do tej sytuacji doszło na rondzie w Bielsku-Białej, nieopodal wyjazdu z C.H. Gemini Park Bielsko-Biała. Kierowca zjeżdżał z ronda na drugim zjeździe. Nagle, tuż przed nim, wyrósł jak spod ziemi rowerzysta, który wparował na przejście dla pieszych i wyjechał tuż przed pojazdem.
- To też jest standardowa sytuacja na drodze, dlatego tak ważne są lusterka, nawet przy zjeździe z ronda - powiedziała kobieta, która najprawdopodobniej była instruktorem prawa jazdy, widząc zachowanie rowerzysty.
Po przejechaniu kilkudziesięciu metrów rowerzysta chciał wykonać manewr niczym na wyścigach Moto GP. Pomysł może był ciekawy, ale jego wykonanie pozostawiło wiele do życzenia. Rowerzysta nie utrzymał równowagi na dwóch kołach i upadł na jezdnię.
- Karma wraca - napisali w tytule autorzy filmiku. Rowerzysta podniósł się i zszedł z drogi. Z pewnością będzie miał nauczkę na przyszłość, żeby już nigdy nie zachowywać się w tak bezmyślny sposób.