Ministerstwo Zdrowia planuje badania przesiewowe w trzech województwach: śląskim, małopolskim i podkarpackim. Wedle informacji, jakie przekazał minister Adam Niedzielski, nie będą one obowiązkowe. Badania mają zostać przeprowadzone przy użyciu testów antygenowych, które dają wynik po 15 minutach. We wtorek 24 listopada doszło do spotkania wojewodów z Ministrem Zdrowia.
Katowice: Pan Jan umierał w samotności. Karetka nie przyjechała na pomoc
Jak podał RMF FM zapadła decyzja, że testowani mogą być tylko pracownicy poszczególnych zakładów pracy w wyżej wymienionych województwach. O które zakłady chodzi? Decyzję w tym zakresie mają podjąć wojewodowie do końca tego tygodnia. Na podstawie sytuacji epidemicznej w poszczególnych województwach mają zostać wytypowane grupy, które zostaną poddane testom antygenowym na obecność koronawirusa. Przy takim scenariuszu wykluczone jest prowadzenie badań na całej populacji danego obszaru. Minister Niedzielski wskazał, że być może znów masowym testom zostaną poddani górnicy ze śląskich kopalni.
- Dokonując pewnego przeglądu sytuacji epidemicznej w swoim regionie wojewodowie wskażą grupy, by takie badania przeprowadzić. Być może będą to kopalnie, być może będą to inne zakłady pracy - mówił Niedzielski.
Czy wiemy już, kto będzie testowany na Śląsku? - Wojewodowie przedstawili swoje propozycje na wideokonferencji z ministrem zdrowia. Nie została podjęta jednak do tej chwili żadna decyzja w tej sprawie. Czekamy na dalsze wytyczne ministerstwa - mówi nam Alina Kucharzewska ze Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach.
Plan ma być gotowy do końca tego tygodnia. Pilotażowe testy ruszą w przyszłym tygodniu. W testy antygenowe mają być wyposażeni lekarze POZ i ratownicy medyczni.