Wypadek nad wodą

To był tylko jeden skok. Koszmarny wypadek w Paprocanach. Lądował śmigłowiec LPR

Koszmarny wypadek nad wodą. Młody mężczyzna wykonał skok do wody. Konsekwencje mogą być tragiczne. Do zdarzenia doszło w tyskich Paprocanach. Z wody mężczyznę wyciągnęli świadkowie, którzy zawiadomili także służby ratownicze. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR.

Koszmarny wypadek nad wodą. Do zdarzenia doszło w niedzielę, 7 sierpnia w tyskich Paprocanach. 26-letni mężczyzna skoczył z pomostu na Jeziorze Paprocańskim, na główkę do wody. Niestety, skok zakończył się dla niego poważnym urazem kręgosłupa.

Z pomocą mężczyźnie ruszyli świadkowie tego zdarzenia. To oni także powiadomili tyski WOPR. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Czytaj również: 19-letnią Basię rozjechał autobus. To już rok od jej pożegnania. Serce się kraje na samo wspomnienie

Mężczyzna został zaopatrzony i karetką przetransportowany na poblisko boisko, skąd trafił do śmigłowca. Jak informuje portal 112Tychy.pl mężczyzna jest sparaliżowany po skoku na główkę. W ciężkim stanie został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala urazowego w Sosnowcu.

Sonda
Sądzisz, że woda to zdradliwy żywioł?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają