Tomasz W. (23 l.) został aresztowany

To on podpalił siano zwierzakom ocalonym przed rzeźnią. A kiedyś się nimi opiekował...

2023-11-16 16:01

Pojawił się pod osłoną nocy i podłożył ogień w Przystani Ocalenie pod Pszczyną (woj. śląskie). Płomienie strawiły cały zapas siana i słomy dla będących tam zwierząt. Tomasz W. został złapany po kilku dniach. Młody mężczyzna kiedyś pracował w Przystani Ocalenie. - Tak podziękował za pomocną dłoni - kręci głową szef Fundacji Przystań Ocalenie, Dominik Nawa (50 l.).

Gigantyczny pożar w gospodarstwie Przystani Ocalenie

Była 2:40 w nocy, gdy kierowca jadący ulicą Kombatantów w Ćwiklicach pod Pszczyną (woj. śląskie) zauważył płomienie w gospodarstwie Przystani Ocalenie. Pożar był już rozwinięty. Strażacy uratowali zwierzęta, ale karma i ściółka dla nich przepadła.

- Było tego z 600 balotów siana i słomy. Zapas do końca grudnia. Jeszcze nawet nie opłaciliśmy tego, co spłonęło - mówi prezes, Dominik Nawa. - Straty przekraczają 120 tys. zł - dodaje szef Przystani.

Strażacy walczyli z pożarem 12 godzin

Do Przystani trafiają zwierzęta, które udało się ocalić przed rzezią 

Do Przystani trafiają głównie duże zwierzęta - konie, kozy, owce. Miały trafić pod nóż, ale udało im się tego uniknąć. Teraz widmo głodu zajrzałoby w ich ślepia, gdyby nie ludzka solidarność. Dominik Nawa niemal popłakał się ze wzruszenia, gdy zobaczył chęć i skalę pomocy. Oprócz dużych dostaw siana, były też małe ale niezwykle chwytające za serce gesty. - Pewna pani przyszła z reklamówką sianka, powiedziała, że ma króliczka i może się podzielić. Pojawili się dwaj nastolatkowie. Przynieśli dwa worki słomy. Dwa dni pomagała nam sprzątać kobieta 70-letnia. Przyjeżdżała na rowerze - wymienia Nawa.

To było podpalenie!
Nie zostaliśmy bez pomocy

Winny podpalenia Przystani Ocalenie sam otrzymał od nich kiedyś pomoc

Tomasz W., który podłożył ogień w Przystani Ocelenie, ma na sumieniu więcej występków. - Usłyszał zarzut zniszczenia mienia poprzez podłożenie ognia, kradzieży traktora oraz usiłowania włamania. Został aresztowany na dwa miesiące - informuje Leonard Synowiec, szef Prokuratury Rejonowej w Pszczynie.

Szef przytuliska w Ćwiklicach nie kryje rozczarowania. - Trafił do nas po poprawczaku, miałem nadzieję, że wyjdzie na ludzi. Jestem zawiedziony - kończy Dominik Nawa.

Wesprzyj Przystań!

Zwierzęta można wesprzeć klikając w link:

https://www.ratujemyzwierzaki.pl/pozarwprzystani

lub wysyłając datek tradycyjnie:

nr konta: 97 2490 0005 0000 4600 5986 9214

Tytułem: 69215 darowizna

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają