Tomasz M. zamordował Sebastiana z Katowic. Porwał go i udusił
Tomasz M. to 41-letni optyk z Sosnowca, którego zła sława obiegła całą Polskę. Ten człowiek zamordował 11-letniego Sebastiana z Katowic, niewinnego chłopca, który beztrosko spędzał czas na placu zabaw. Bestia przyznała się do zarzuconego mu czynu. Potworny dramat przeżywa teraz rodzina ofiary, która w sobotę (29.05.2021) towarzyszyła Sebusiowi w jego ostatniej drodze. Wsparcie przyjaciół, kolegów i wzruszające słowa księży nie są w stanie ukoić bólu. Warto jednak pamiętać, że katusze cierpią także najbliżsi mordercy, w tym jego ojciec, który przerwał milczenie i przekazał mocne słowa w rozmowie z dziennikarzem "Uwagi!", emitowanej na antenie TVN. Dalszy ciąg materiału pod galerią ze zdjęciami!
Tak relacjonowaliśmy pogrzeb zamordowanego przez Tomasza M. Sebastiana z Katowic!
Tomasz M. zamordował Sebastiana z Katowic. Jego ojciec przerwał milczenie
Rodziny morderców i zwyrodnialców nierzadko spotykają się z linczem sąsiadów i znajomych. Warto pamiętać, że ojciec Tomasza M. również przeżywa dramat. Nie ukrywał tego w rozmowie z reporterem "Uwagi!". W 2013 oku on też został skrzywdzony przez syna, który "wykluczył" go z rodzinnego interesu - zakładu optycznego. - Mnie skrzywdził dla pieniędzy. Dlaczego skrzywdził te dzieci? Nie potrafię tego określić - mówił poruszony ojciec Tomasza M..
Czytaj też: Ostatnie słowa 11-letniego Sebastianka. Po nich Tomasz M. wpadł w szał i zamordował chłopca
- Nie wiem, czy powinienem go jeszcze nazywać swoim synem. Wyrzekać się własnego syna, nawet w takiej sytuacji to bardzo trudne - wyznał wstrząśnięty mężczyzna w rozmowie z reporterem "Uwagi!".
Tata Tomasza M. wyznał także podczas tej głośnej rozmowy, że z synem od dziecka były problemy. Wspominał kradzieże, włamania, których było całkiem sporo. - Zastanawiałem się nie raz, dlaczego mój syn poszedł taką drogą w życiu, ale jedyne, co wymyśliłem, to że to po prostu nie jest mój syn - wyznał z trudem ojciec mordercy.
Jest jeszcze co najmniej jeden wstrząsający wątek w tej arcytrudnej sprawie. W 2020 roku samobójstwo popełniła 13-letnia bratanica Tomasza M. - To są tylko moje domysły, ale nie sądzę, że wnuczka miała z nim jakikolwiek kontakt, ale niczego nie można wykluczyć. Oficjalnie ona popełniła samobójstwo, dla mnie to na zawsze będzie morderstwo, ponieważ ktoś ją doprowadził do tego, że ona stanęła na dachu i skoczyła - podkreślił rozmówca "Uwagi!".
Prokuratura ma wznowić zamknięte wcześniej śledztwo w sprawie śmierci dziewczynki. Do tematu będziemy wracać w naszym lokalnym serwisie.
Tomasz M. i sprawa zamordowanego Sebastiana z Katowic: