Śląska policja podała (7 grudnia), że w środę zatrzymano w Katowicach 27-letniego mężczyznę i o rok młodszą kobietę, którzy w samochodzie dostawczym przewozili pół tony krajanki tytoniowej, czyli surowca do produkcji papierosów oraz pół tony liści tytoniu, z których sporządza się krajankę. Surowiec nie był objęty akcyzą. Gdyby wprowadzono go na rynek, już w papierosach, to straty Skarbu Państwa z tytułu uszczuplenia podatku akcyzowego wyniosłyby ponad 600 tys. zł. W mieszkaniu zatrzymanych znaleziono 80 tys zł. Pieniądze te zabezpieczono na poczet grzywien, które niechybnie zapłacą zatrzymani. Nadto grozi im do 3 lat więzienia.
O tym, czy trafią do aresztu śledczego, czy też będą objęci policyjnym dozorem, zadecyduje sąd. Dalsze tzw. czynności w tej sprawie prowadzi Śląski Urząd Celno-Skarbowy Krajowej Administracji Skarbowej w Katowicach.
Polecany artykuł: