Polecany artykuł:
Ze wstępnych ustaleń częstochowskiej policji wynika, że zdarzenie nie było nieszczęśliwym wypadkiem - mężczyzna specjalnie wszedł pod pociąg. Jak informują służby, najpierw miał wejść na przejazd, mimo opuszczonych rogatek, po czym wszedł na tory, bezpośrednio przed nadjeżdżający pociąg.
Nożownik z Rybnika usłyszał zarzut usiłowania podwójnego zabójstwa. Grozi mu dożywocie!
Dróżnik wydawał polecenia mężczyźnie, kazał mu zejść z torów. Jednak ten nie reagował, w wyniku czego został potrącony przez nadjeżdżający pociąg. Na miejsce przyjechało pogotowie ratunkowe, policja oraz prokurator. Ratownik medyczny stwierdził zgon mężczyzny, a prokurator zlecił wykonanie sekcji zwłok.
Do zdarzenia doszło w poniedziałkowy wieczór (12 marca), na przejeździe kolejowym przy ulicy Cmentarnej w Częstochowie. Na czas trwania czynności, ruch pociągów odbywał się jednym torem. Policja pracuje teraz nad sprawą. Przesłuchiwani są świadkowie tego tragicznego zdarzenia, a także ustalana jest tożsamość mężczyzny.