Na chwilę obecną nie wiadomo czy wypadek był nieszczęśliwym zdarzeniem czy celowym działaniem i targnięciem się na swoje życie.
Nie wiadomo jeszcze również jak doszło do tego zdarzenia. Czy 48-latka przechodziła przez tory czy znalazła się w tym miejscu specjalnie.
Okoliczności tej sprawy bada obecnie częstochowska policja. Trwa przesłuchiwanie świadków, przeprowadzane są wszystkie niezbędne czynności.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, około godziny 19:00, na przystanku kolejowym w Korwinowie, wsi położonej w pobliżu Częstochowy. W związku z tą tragedią ruch pociągów był utrudniony, odbywał się jednym torem aż do godziny 23:20.