Dramat nad wodą w Katowicach. 37-latek utonął, bo chciał wydostać dzieciom piłkę ze stawu
Do tragedii doszło w niedzielę, 30 czerwca, nad stawem Morawa w Katowicach. 37-letni mieszkaniec Siemianowic Śląskich wraz ze swoją partnerką i jej pociechami spędzał czas nad wodą. Jak wynika z ustaleń policjantów, w pewnym momencie mężczyzna zobaczył, że do stawu wpadła piłka, którą bawiły się dzieci. 37-latek postanowił po nią popłynąć. Niestety, ta decyzja kosztowała go życie - mężczyzna utonął, mimo natychmiastowo podjętej reanimacji, którą przeprowadzały obecne na miejscu służby. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon 37-latka. Czynności w sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Katowice-Wschód, która zabezpieczyła zwłoki do badań sekcyjnych.
- To tragiczne zdarzenie powoduje, że po raz kolejny przypominamy o zachowaniu bezpieczeństwa podczas korzystania z kąpieli. Przyczyny utonięć od lat są podobne: alkohol, kąpiele w miejscach niestrzeżonych, zabronionych, nieostrożność podczas przebywania nad wodą, lekkomyślność i przecenienie swoich umiejętności pływackich. Do tego dochodzi lekceważenie zasad bezpieczeństwa kąpieli. Jak temu zaradzić? Należy wciąż przypominać o niebezpieczeństwie czyhającym nad wodą, uwrażliwiać na odpowiednie - bezpieczne dla siebie i innych - zachowanie w czasie pływania i wypoczynku nad wodą - mówią katowiccy policjanci.
A oto kilka zasad, jakich należy przestrzegać nad wodą, aby uniknąć nieszczęścia:
- nie wolno wchodzić do wody po wypiciu alkoholu. Najczęściej toną osoby będące pod wpływem alkoholu;
- nie wolno się kąpać zaraz po jedzeniu – powinno się odczekać przynajmniej godzinę;
- nie wolno wchodzić do wody zaraz po opalaniu się na słońcu – może grozić to szokiem termicznym lub utratą przytomności;
- do wody najlepiej wchodzić w grupie;
- po wejściu do wody najpierw należy schłodzić okolicę serca, karku oraz twarz;
- do wody wchodzimy tylko w miejscach oznakowanych, gdy nad kąpiącymi się czuwa ratownik;
- gdy przy kąpielisku widzimy czerwoną flagę lub jej nie ma, kąpiel jest zabroniona;
- „Dzikie kąpieliska” mają nieznane dno i głębokość. Woda w nich może też być skażona;
- rodzice powinni zawsze czuwać nad kąpiącym się dzieckiem;
- nie należy próbować przepływać jeziora, czy wypływać na otwarty akwen bez asekuracji.
- Przestrzegajmy tych kilku rad, a na pewno z pobytu nad wodą wrócimy szczęśliwi i ze wspaniałymi wspomnieniami - apelują policjanci z Katowic.
ZOBACZ TEŻ. Młody mężczyzna utonął w Dunajcu pod Tarnowem. Nurkowie wydobyli ciało. GALERIA: