Tragedia w kopalni. 42-letni górnik wpadł do przenośnika. Mężczyzna nie żyje. "Doznał urazów głowy i kończyn dolnych"
Do dramatycznego w skutkach wypadku doszło w kopalni Borynia-Zofiówka-Bzie w chodniku podścianowym ściany F-21 na poziomie 950. Tuż po północy wieloletni pracownik zakładu wpadł do przenośnika zgrzebłowego.
- Z nieustalonych przyczyn pracownik wpadł do będącego w ruchu przenośnika zgrzebłowego, na skutek czego doznał mechanicznych obrażeń głowy i kończyn dolnych – przekazał w komunikacie rzecznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Tomasz Siemieniec.
Po przetransportowaniu poszkodowanego na powierzchnię lekarz stwierdził zgon mężczyzny. 42-letni górnik był zatrudniony w kopalni od 2008 r. Przyczyny i okoliczności zdarzenia zbada komisja Okręgowego Urzędu Górniczego w Rybniku oraz służby BHP zakładu.
ŹRÓDŁO: PAP
PONIŻEJ ZOBACZYSZ PRZERAŻAJĄCE ZDJĘCIA Z GIGANTYCZNEGO POŻARU CHEMIKALIÓW W SIEMIANOWICACH ŚLĄSKICH: