Tragiczny finał wędkowania. 21-latek utonął na oczach ojca
Do tragedii doszło ok. godz. 20:00 nad zbiornikiem dolnym w Raciborzu (woj. śląskie). Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących w miejscu zdarzenia wynika, że 21-latek łowił razem z ojcem ryby. W pewnym momencie, w trakcie wędkowania, młody mężczyzna postanowił wejść do wody, by się schłodzić. Nagle zaczął się topić i na oczach swojego ojca zniknął pod taflą jeziora. Widzący to mężczyzna natychmiast zaalarmował służby. Na miejsce od razu zadysponowano specjalistyczną grupę ratownictwa wodno-nurkowego z Bytomia i Kędzierzyna-Koźla. Młody wędkarz został odnaleziony i wyciągnięty z wody około godz. 21:30. Niestety, nie udało się uratować życia 21-latka.
Śledczy wyjaśniają dokładne przyczyny tragedii w Raciborzu
Teraz w sprawie prowadzone jest postępowanie. Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają dokładne okoliczności i przyczyny tej tragedii.
- Apelujemy! Planując wypoczynek nad wodą, wybierajmy przygotowane i strzeżone kąpieliska, gdzie nad bezpieczeństwem wczasowiczów czuwa ratownik. Pamiętajmy, że to, czy wypoczynek będzie bezpieczny, zależy głównie od nas samych - podsumowują policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu.
ZOBACZ TEŻ. Młody mężczyzna utonął w Dunajcu pod Tarnowem. Nurkowie wydobyli ciało. GALERIA: