- Chłopiec był na spacerze z mamą, wybiegł nagle z pomiędzy zaparkowanych samochodów wprost pod nadjeżdżający pojazd - przekazał lokalnemu portalowi Rybnik.DlaWas.info podkom. Ryszard Czepczor z KMP w Rybniku.
Czytaj też: 15-latka nie żyje. Tajemnicza śmierć w Krzanowicach [ZDJĘCIA]
Potrącony 4-latek został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Katowicach. Chłopiec doznał urazu głowy. Według doniesień medialnych, stan dziecka jest stabilny.