Pożar w Siemianowicach Śląskich

i

Autor: KMP w Siemianowicach Śląskich

Pożar

Tragedia w Siemianowicach Śląskich. Spłonęło mieszkanie. Nie żyje 4-letni chłopiec

W Siemianowicach Śląskich doszło do wybuchu pożaru. Jedno z mieszkań przy ulicy Kołłątaja zostało zajęte ogniem. Z budynku ewakuowało się 20 osób. Niestety służbom nie udało uratować się życia 4,5-letniego chłopca.

Tragedia w Siemianowicach Śląskich. Nie żyje chłopiec

5 lutego przy ulicy Kołłątaja w Siemianowicach Śl. doszło do wybuchu pożaru w budynku wielorodzinnym. Po godzinie 12.00 ogniem zostało zajęte jedno z mieszkań na parterze. 20 osób opuściło budynek przed przybyciem służb na miejsce zdarzenia.

Z mieszkania strażacy ewakuowali nieprzytomne dziecko, ZRM prowadziło resuscytację, niestety nie przyniosła ona skutku - przekazała Aneta Gołębiowska, rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach.

Jak poinformowała nadkom. Tatiana Lukoszek, rzeczniczka prasowa KMP w Siemianowicach Śląskich na skutek pożaru zmarł 4,5-letni chłopiec. Sytuacja została opanowana. Na miejscu działało osiem zastępów straży pożarnej.

Na miejscu działania będzie prowadził biegły z zakresu pożarnictwa, który określi wstępną przyczynę pożaru. Na miejscu działania prowadzą także policjanci pod nadzorem prokuratora.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki