Tragedia w Tychach. 22-latka zginęła pod kołami pociągu. Przechodziła przez dzikie przejście

Śmiertelne potrącenie na torach kolejowych w Tychach. Zdarzenie miało miejsce w środę, 26 października około godz. 19.00. Młoda kobieta próbowała sforsować tory przez tzw. dzikie przejście w rejonie ul. Barona. Niestety, została potrącona przez pociąg relacji Tychy Lodowisko - Dąbrowa Górnicza Ząbkowice. Na miejscu pojawiły się służby, w tym straż pożarna i policja. - Niestety w wyniku odniesionych obrażeń 22-latka poniosła śmierć na miejscu. Maszynista był trzeźwy. Dokładne okoliczności i przyczyny tego tragicznego zdarzenia zostaną wyjaśnione w prowadzonym pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Tychach postępowaniu - informuje policja. Przypomnijmy, że tego samego dnia rano w Kaletach doszło do innego, podobnego zdarzenia. W wyniku potrącenia przez pociąg zginęła 21-latka. W tym przypadku najbardziej prawdopodobna jest hipoteza mówiąca o samobójstwie.

Ta katastrofa kolejowa wstrząsnęła Polską! Jak do niej doszło?

Włącz podcast i poznaj kulisy tragedii!

Listen to "Katastrofa kolejowa pod Szczekocinami cz.1" on Spreaker.