W środę (21 maja), około godz. 18:00, oficer dyżurny policji w Żorach otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym, do którego doszło w dzielnicy Rój. Z przekazanych informacji wynikało, że na drodze technicznej pomiędzy autostradą A1 a stawem Papierok doszło do potrącenia pieszego.
- Kiedy patrol pojawił się na miejscu, zespół pogotowia reanimował już ciężko rannego mężczyznę. Policjanci wstępnie ustalili, że chwilę wcześniej rolkarz został potrącony przez samochód - relacjonują policjanci.
23-letni kierowca audi z Rybnika, podobnie jak rolkarz, chciał uniknąć zderzenia, kiedy obaj zauważyli siebie dojeżdżając do wzniesienia. Pomimo tego, że zbliżyli się do przeciwległych krawędzi jezdni, nie zdołali tego uniknąć.
- Pojazd uderzył w rolkarza, a ten wypadł z drogi i wpadł do rowu. Na miejsce wezwano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, jednak pomimo długiej reanimacji i starań medyków nie udało się uratować życia mężczyzny - mówią funkcjonariusze.
Prokurator obecny na miejscu zdarzenia zarządził sekcję zwłok 45-latka. Kierowca natomiast został poddany badaniu na zawartość alkoholu, które wykazało, że był trzeźwy. Dla pewności pobrano jednak od niego krew do badania, w tym na obecność narkotyków.