pilne

Tragiczne wieści z Centrum Leczenia Oparzeń. Nie żyje drugi z górników z kopalni Knurów-Szczygłowice

W środę doszło do zapłonu metanu w kopalni Knurów-Szczygłowice. Zmarł drugi z górników leczonych w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Tragiczne wieści przekazał w sobotę (25 stycznia) rzecznik placówki Wojciech Smętek.

Centrum Leczenia Oparzeń: Nie żyje drugi z górników z kopalni Knurów-Szczygłowice

Nie żyje kolejny z górników poszkodowanych w wyniku zapłonu metanu w kopalni Knurów-Szczygłowiece. Tuż po wypadku został od razu przewieziony do oparzeniówki w Siemianowicach Śląskich. Zmarł w sobotę po godz. 16.

"Był to jeden z najbardziej poszkodowanych pacjentów, od początku przebywał na oddziale intensywnej opieki medycznej. Miał oparzone 80 proc. powierzchni ciała, w tym 60 proc. trzeciego stopnia, a także drogi oddechowe" - powiedział PAP Smętek.

 W siemianowickim szpitalu nadal przebywa ośmiu górników z oparzeniami ciała oraz dróg oddechowych. Dwie osoby leczone są w szpitalu w Krakowie

Czytaj dalej pod materiałem wideo.

Kilkunastu poszkodowanych po zapaleniu metanu w koplani Knurów-Szczygłowice

Druga ofiara zapłonu metanu

Pierwszy z górników zmarł dzień po tragedii, w czwartek 23 stycznia.

- Miał oparzone ponad 40 procent ciała, były to zaawansowane oparzenia trzeciego stopnia głowy, twarzy i niestety dróg oddechowych. Mimo wysiłku lekarzy, nie udało się go uratować - mówił w rozmowie z Super Expressem Wojciech Smętek z Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.

Czytaj więcej: Nie żyje jeden z poszkodowanych górników z kopalni Knurów-Szczygłowice

Sonda
Czy kopalnie w Polsce powinny zostać zlikwidowane?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki