Jak informują służby, do zdarzenia doszło dzisiaj w nocy, około 2:30. Pożar wybuchł w domu jednorodzinnym przy ulicy Partyzantów w Mysłowicach, zapalił się dach budynku.
Niestety, mimo podjętej przez strażaków akcji, 25-letni mieszkaniec tego domu zginął na miejscu. Poszkodowany został jeszcze jeden mężczyzna, którego udało się uratować. Przetransportowano go do mysłowickiego szpitala.
1 sierpnia w woj. śląskim zawyją syreny alarmowe! Będziecie je słyszeć aż przez trzy minuty
Jak informuje straż pożarna, w domu przebywały także psy i kot. Niestety, aż pięć psów i kot zginęły w wyniku pożaru. Strażakom udało uratować się tylko jednego psiaka.
Na miejscu przez wiele godzin trwały prace rozbiórkowe. W akcji wzięło udział aż dziesięć jednostek straży pożarnej. Przyczyną pojawienia się ognia było najprawdopodobniej zwarcie instalacji elektrycznej.