Rafał Trzaskowski od 2018 roku zasiada w fotelu prezydenta Warszawy. Teraz jednak powalczy o urząd prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, zastępując Małgorzatę Kidawę-Błońską, która miała w wyborach prezydenckich 2020 reprezentować Platformę Obywatelską. Po rezygnacji Kidawy z udziału w wyborach, jej miejsce zajął Rafał Trzaskowski, co oficjalnie ogłoszono w piątek, 15 maja.
Tymczasem niewiele osób wie, że jego żona, pani Małgorzata Trzaskowska, pochodzi z województwa śląskiego, a konkretnie z Rybnika. - Nie zabierałam głosu, bo cenię sobie swoją prywatność, a z doświadczeń mojego męża wiem, że wejście w sferę publiczną, choćby na chwilę, może wiązać się z olbrzymim kosztem. Czasy są jednak wyjątkowe i dziś naszym obywatelskim obowiązkiem jest angażowanie się w sprawy zasadnicze, choćby poprzez udział w demonstracjach w obronie konstytucji, czy praw kobiet - mówiła niedawno w wywiadzie dla serwisu Vogue.
Jak poznała się ze swoim mężem, skoro mieszkała tak daleko od niego, na górniczym Śląsku? Oboje mieli wtedy po 19 lat. - Może zabrzmi to banalnie, ale to była miłość od pierwszego wejrzenia. Oglądałam zdjęcia mojego brata ze studiów i na jednym z nich zobaczyłam chłopaka, który mnie zaciekawił. Później przyjechałam do brata na zakończenie roku kolegium europejskiego na Natolinie. Zobaczyłam z daleka Rafała i w mojej głowie pojawiła się, zupełnie nie wiem skąd, myśl: "To będzie mój mąż". Sama się wtedy śmiałam z tego dziwnego przeczucia... - wyznała w Vogue.
Razem w Warszawie para zdecydowała się zamieszkać dopiero pięć lat później. Wszystko przez studia, które pani Małgorzata rozpoczęła na w województwie śląskim. Ostatecznie przeprowadziła się z mężem do stolicy, w której mieszkają do dziś.