W czwartek (18 czerwca), kilka minut po godz. 19:00, dyżurny komendy policji w Żywcu otrzymał informację, że w jednym z domów w Trzebini doszło do silnej eksplozji. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci.
- Jak wstępnie ustalili, 62-latka, w czasie obsługi piecyka gazowego, doprowadziła do wybuchu nagromadzonego w pomieszczeniu gazu. W wyniku zdarzenia kobieta, z obrażeniami ciała, śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego została przetransportowana do szpitala w Siemianowicach Śląskich - relacjonują śląscy policjanci.
37-letni syn kobiety trafił do żywieckiego szpitala. Na miejscu przez kilka godzin pracowali policjanci.
Śledczy ustalają teraz dokładne okoliczności zdarzenia oraz przyczynę wybuchu gazu, która będzie znana po przeprowadzeniu przez biegłych niezbędnych ekspertyz.