Trzynaście śmiertelnych ofiar libacji na Śląsku! Pili toksyczny alkohol
W nocy z soboty na niedzielę (z 2 na 3 kwietnia) w jednym z mieszkań w miejscowości Czarna Wieś (gm. Wręczyca Wielka) znaleziono ciała dwóch mężczyzn. Jak się okazało, brali oni udział w libacji alkoholowej. Był z nimi trzeci mężczyzna, który zmarł potem w Blachowni. To były pierwsze ofiary trefnego alkoholu.
Wcześniej pisaliśmy: Pili denaturat, nie żyją. Ofiar lewego alkoholu spod Kłobucka jest więcej?
Teraz wszystko wskazuje na to, że denaturat był sprzedawany w legalnym obiegu, dlatego śląski państwowy inspektor sanitarny, zdecydował o wstrzymaniu sprzedaży denaturatu w regionie.
- Apelujemy i przestrzegamy, by pod żadnym pozorem nie spożywać denaturatu. Prowadzimy intensywne czynności mające na celu zidentyfikowanie źródła możliwych zatruć, nasi inspektorzy zabezpieczają próbki, które są następnie badane w laboratorium, ale ze względu na ogromne zagrożenie zdecydowałem o całkowitym wstrzymaniu handlu denaturatem, wycofaniu go z obrotu – powiedział PAP Grzegorz Hudzik.
Przypadki zatruć i zgonów odnotowano w różnych częściach woj. śląskiego, m.in. w Bytomiu, Chorzowie, powiecie kłobuckim i częstochowskim.
Wszczęto w tej sprawie śledztwo.