Ty też możesz zobaczyć, jak wygląda kopalnia węgla. Kilkaset metrów pod ziemią

Oczywiście, że jest to wirtualna wycieczka. Kopalnia węgla kamiennego, szczególnie w Jastrzębskiej Spółce Węglowej, to nie sucha i bezpieczna „Wieliczka”, w której na dół każdy może zjechać. Do węglowej od czasu do czasu organizuje się coś w rodzaju wycieczek, głównie dla dziennikarzy. A i tak przed zjazdem lekarz bada każdego z jej uczestników. Używając pecetowej aplikacji „Kopalnie Jastrzębskiej Spółki Węglowej 360” turystę ominą takie wymogi. Dla własnego bezpieczeństwa konieczne jest zapoznanie się z instrukcją obsługi producenta używanych okularów VR, gdyż nie wszystkie osoby mogą z nich korzystać, a dopiero w takich „paczałkach” człowiek czuje się, jakby był na dole, a nie przy biurku z komputerem. Twórcy tej wirtualnej wycieczki (JSW SA i jej spółki oraz autor zdjęć i filmów – Dawid Lach) zapewniają, że zaciekawi ona „szerokie grono odbiorców i posłuży im jako kanwa do wymiany opinii na temat trudnej i niebezpiecznej, ale jednocześnie ciekawej pracy górnika”. Jądrem projektu, tym co przybliża odbiorcy specyfikę pracy na dole, są filmy, zdjęcia i materiały poglądowe, łącznie z ciekawostkami z tzw. życia kopalni.

– Mamy za sobą ogrom pracy. Nasz fotograf i reporter Dawid Lach wykonał zdjęcia i film, również posługując się dronem. Wykorzystał przy tym specjalistyczną kamerę z dwoma sprzężonymi z sobą obiektywami. W oparciu o te zdjęcia informatyk skonstruował cały materiał. Składają się nań: 57 informacji tzw. hotspotów, 26 ciekawostek, 5 filmów na temat odmetanowania, kogeneracji, kombajnu Bolter Miner oraz 12 modeli 3D obrazujących, gdzie na dole znajdują się te miejsca – opowiada Zbigniew Schinohl, pełnomocnik w spółce JSW IT Systems, koordynator zespołu, który stworzył wirtualną wycieczkę. Ten mocno realistyczny, w technologii wideo 360 VR, obraz kopalni węgla kamiennego przedstawia ją jako całość. To, co chce oglądać wirtualny wizytator, zależy tylko od niego. „Zobaczcie zatem, jak wygląda górnictwo węgla kamiennego bez upiększania i retuszu, czyli - jak się teraz mówi – bez ściemy” zachęcają kreatorzy kopalni widzianej przez gogle VR.

A jak wygląda, jak się ma, Jastrzębska Spółka Węglowa w realu, z ekonomicznego punktu widzenia? Bez porównania lepiej niż Polska Grupa Górnicza czy Tauron Wydobycie – spółki, których kopalnie fedrują na rynek węgla kamiennego energetycznego. Pięć kopalń JSW SA dostarczają przede wszystkim węgiel koksowy. Ten utrzymał swoje miejsce na liście surowców strategicznych dla Unii Europejskiej i nie ma mowy o polityce dekarbonizacyjnej w stosunku do JSW, praktycznie jedynego dostawcy w UE takiego sortymentu węgla. Grupa Kapitałowa JSW rok 2021 zakończyła zyskiem netto w wysokości prawie 953 mln zł. Zakłady Grupy wyprodukowały 13,8 mln t węgla ogółem oraz 3,7 mln ton koksu. Produkcja węgla koksowego i węgla do celów energetycznych wyniosły odpowiednio 80 proc. i 20 proc. Na końcowy wynik wpływ miała dobra koniunktura na rynku. W ub. roku średnia cena węgla koksowego wynosiła 620 zł za tonę (o 41,9 proc. więcej niż w 2020 r.), a koksu 1266 zł za tonę (więcej o 62,8 proc. niż w 2020 r.). W 2020 r. JSW SA odnotowała prawie 1,5 mld zł straty netto. Mając już taką wiedzę, można śmiało wybrać się na wirtualną penetrację wyrobisk w kopalni JSW!