Ławka solarna, która stanęła w Tychach, wyposażona jest w autonomiczne, ekologiczne źródło zasilania czyli panel fotowoltaiczny, 2 porty USB, oświetlenie LED oraz możliwość korzystania z sieci bezprzewodowej. Kosztowała 17 tysięcy złotych. Została zrealizowana w ramach budżetu obywatelskiego.
- Zgłaszając ten projekt, nie zwykłej, a solarnej ławki chciałem zwrócić uwagę tyszan na ochronę środowiska, cieszę się, że ławka została już zamontowana i wszyscy mieszkańcy mogą z niej korzystać – mówi Michał Kasperczyk miejski radny i jednocześnie pomysłodawca projektu.
Ławka ma niemal metr wysokości i 1,80 szerokości. Jest zbudowana z odpornej na wandali stali. Jeśli ktoś podniesie rękę na drogocenną instalację, to może się raczej sam zranić, niż coś zniszczyć. Ławka jest wyposażona w panele słoneczne ze szkła hartowanego. Nie straszne są jej mróz i upały - działa w temperaturze od -20 do 50 stopni Celsjusza. Poniżej możecie zobaczyć zdjęcia tej instalacji.