Na trybunach tyskiego stadionu zasiadło blisko 5,5 tysiąca osób. Wśród takiej liczby znalazła się i czarna owca. Bezpośrednio po zakończeniu meczu na płytę stadionu boiska piłkarskiego wtargnął 37-letni mężczyzna i popchnął sędziego, czym wedle przepisów naruszył jego nietykalność cielesną.
Policjanci natychmiast zatrzymali kibica. Badanie jego stanu trzeźwości wskazało prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Wtargnięcie na płytę boiska, zgodnie z nową ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych, jest przestępstwem zagrożonym karą nawet 3 letniego więzienia.