Tychy. Wnuczek okradł dziadka
Sprawą kradzieży w Tychach zajmowali się policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu miejscowej komendy. Na początku miesiąca otrzymali informację, że jeden z mieszkańców miasta w starszym wieku stracił aż 80 tysięcy złotych. Środki zniknęły z mieszkania seniora. - Zgłaszający nie wiedział, kto mógł zabrać pieniądze. Czynności wykonane przez śledczych oraz szeroko zakrojona praca operacyjna doprowadziła kryminalnych do sprawcy - podaje tyska komenda. Sprytnym złodziejem okazał się... wnuk seniora. Starszy mężczyzna z pewnością był w szoku. Postanowił złożyć wniosek o ściganie i ukaranie 30-latka. Złodziej zdołał wydać dwa tysiące złotych ze skradzionej kwoty. Pozostałą kwotę udało się odzyskać. Wnuczek-rabuś usłyszał już zarzut kradzieży. Przyznał się do popełnienia czynu. Grozi mu nawet pięć lat więzienia.