27 maja 2017 roku na torach kolejowych przy trasie Kobiór-Tychy znaleziono zwłoki mężczyzny. Później, w mieszkaniu odkryto ciało jego 33-letniej partnerki. Kobieta miała ślad na szyi, została uduszona. Według podejrzeń mężczyzna zabił swoją partnerkę, po czym sam popełnił samobójstwo rzucając się pod pociąg.
Teraz znane są wyniki badań toksykologicznych mężczyzny. Jak poinformował Leonard Synowiec, zastępca prokuratora rejonowego w Tychach w ciele mężczyzny wykryto alkohol. W jego krwi było 2,1 promila, natomiast w moczu wykryto aż 2,9 promila.
Para osierociła dwójkę dzieci - dwie dziewczynki w wieku 2 i 4 lat. 32-latek w dniu, w którym ich matka została zabita, odprowadził dzieci do dziadków.