Do niecodziennego zdarzenia miało dojść 18 października około godz. 15.00 na trasie pociągu między Katowicami i Zwardoniem. Podróżny na gapę został nagrany w momencie, gdy "przyczepił się" do pociągu na stacji w Żywcu. Mężczyzna przejechał kilka przystanków! Zszedł ze sprzęgu dopiero na stacji Wilkowice Bystra. To około 20 minut przejazdu. - Mężczyzna znajdował się na tylnej części pociągu. Zauważyła go dyżurna ruchu, która zatrzymała pociąg. Po wyjściu kierownika mężczyzny już nie było. Na razie nie udało się go schwytać. Sprawą zajmuje się Straż Ochrony Kolei - informuje Tomasz Musioł, rzecznik prasowy Kolei Śląskich. W tej sprawie zabezpieczono monitoring, który być może pozwoli ustalić dane personalne "pasażera". Do sprawy będziemy z pewnością wracać. Tymczasem w sieci już powstają pierwsze memy.
Polecany artykuł: