"Niegrzeczne" gofry wywołają dyskusję? Ich gofry mają kształt męskich i damskich części ciał
5 stycznia 2023 roku w Katowicach zostanie otwarta cukiernia Dickery. Jeśli znacie angielski, ta nazwa wzbudzi u Was jednoznaczne skojarzenia. I w tym wypadku są one jak najbardziej słuszne, ponieważ w tej sieci będzie można zakupić gofry w kształcie męskich i żeńskich genitaliów. Sieć Dickery od początku swojego istnienia wzbudza sporo kontrowersji, znajdując zarówno zwolenników, jak i przeciwników. a jej temat w mediach społecznościowych poruszył m.in. jeden z liderów Konfederacji, Krzysztof Bosak.
Pierwsza cukiernia Dickery została otwarta 29 kwietnia we Wrocławiu. W ciągu ostatnich kilku miesięcy powstały również lokale m.in. w Warszawie, Gdańsku i Krakowie. Do tego grona dołączą też Katowice.
Specjalnością Dickery są dwa rodzaje gofrów: Hero w kształcie penisa i Shero imitującą waginę, podawane w belgijskiej czekoladzie. Dickery prowadzi polsko-ukraińska para - Iwan i Ruslana. Jak przyznali, inspiracją dla otwarcia cukierni była ich wizyta w Lizbonie, gdzie trafili na podobny lokal. Powstanie ich pierwszej cukierni we Wrocławiu spolaryzowało mieszkańców. Części z nich pomysł właścicieli przypadł do gustu, inni natomiast uważali, że Dickery przekracza granice dobrego smaku i demoralizuje dzieci.
- DICKERY, czyli "nie-do-końca" społecznie akceptowalne gofry. Tworząc tak odważny i kontrowersyjny projekt gastronomiczny w Polsce, byliśmy gotowi na to. Nasze gofry mają kształt damskich i męskich części ciała. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie okazało się, że to kształt polskiego TABU. O seksualność w Polsce trzeba rozmawiać więcej niż do tej pory. Nasz projekt doskonale to pokazuje - przekonują założyciele.
Jedni pomysł na biznes chwalą, inni się oburzają
Wzbudzające kontrowersje cukiernia znalazła się na celowniku komentatorów życia publicznego. Do sprawy odniósł się między innymi Krzysztof Bosak, który w ostry sposób skrytykował otwarcie cukierni Dickery w Warszawie.
- Smutno, że najgorszy ściek świata zachodniego wlał się już do Polski, niszczy serca, umysły i ciała dzieci i młodzieży. Z drugiej strony to pokazuje, że weszliśmy w decydujący etap walki, „Bitwy o Polskę”- pisał.
Część komentujących podziela jego zdanie.Prezentujemy kilka komentarzy poniżej w tej sprawie.
"Przy całej sympatii i otwartości umysłu obawiam się, że dawanie do ręki małej dziewczynce imitacji męskiego członka "we wzwodzie" czy to z gumy, drewna czy ciasta, nosi jakieś tam znamiona pedofilskie i każdy rozsądny człowiek, czy sąd to przyzna, od lewa do prawa".
"Każdy normalny rodzic zabierze dziecko w inne miejsce i nie będzie robić problemu"
"Same gofry w kształcie penisa czy waginy to nic kontrowersyjnego. Bardziej bym obawiała się seksualizacji już ich konsumpcji przez np. kobiety...Tak było kiedyś z jedzeniem banana przez kobietę, komentarze gdy kobieta ma zrobione usta, teraz takie gofry... To zazwyczaj faceci mają z tym problem bo zaraz sprowadzają to do seksu oralnego."
"Edukacja seksualna w PL leży, fakt, ale czy sprzedawanie gofrów w kształcie penisa to zmieni?"
"Co jest bulwersujące? Części ciała które każdy z nas posiada? Ręce i nogi też są takie bulwersujące?"
"Ja bym wolała iść z dzieckiem na ciasto w kształcie genitaliów, niż tłumaczyć mu o co chodzi z facetem przybitym do krzyża w koronie cierniowej ociekającego krwią, którego można spotkać na każdym rogu".
"Mój syn od małego wie, że płciowość, seksualność i emocje, to temat jak każdy inny, o którym zawsze może swobodnie porozmawiać. Bez poczucia winy czy wstydu, że mówi o czymś złym".