Upili się do nieprzytomności. Tak "pilnowali" rocznego chłopca

Sytuacja miała miejsce w Jastrzębiu-Zdroju w sobotę przed południem. Otóż dwójka rodziców była kompletnie pijanych, a w mieszkaniu w tym czasie przebywało roczne dziecko. To jednak nie przeszkadzało dorosłym, by upić się do nieprzytomności. Na miejsce przyjechali policjanci i od razu podstawili ojcu i kobiecie alkomat. 32-latek wydmuchał 2,5 promila. 34-letnia matka chłopca jeszcze hulała jeszcze bardziej, bo w jej organizmie alkomat wskazał 3 promile. Na miejsce przyjechał dziadek, który zajął się rocznym chłopcem. A rodzice odpowiedzą teraz przed sądem.

Warto dodać w tym miejscu, że alkohol, obok przemocy w rodzinie, jest najczęstszym powodem odebrania bądź ograniczenia władzy rodzicielskiej. W przypadku odebrania rodzic nie ma prawa uczestniczyć w wychowaniu dziecka, zarządzać jego majątkiem, występować w jego imieniu, decydować, np. o miejscu zamieszkania dziecka, wyborze szkoły, wyjazdach itp. Ograniczenie natomiast polega na przydzieleniu kuratora, skierowaniu dziecka do placówki opiekuńczej lub rodziny sprawującej pieczę zastępczą lub zobowiązaniu rodziców do określonego zachowania np. porzucenia alkoholu i udania się na terapię. Jeśli się nie dostosują, to dalsze kroki będą poważniejsze.