Użytkownicy Facebooka alarmują: Biały bus porywa dzieci dla organów! Czy to prawda?

Do wszystkich mieszkańców Ptaszkowa i okolic biały bus zaczepia dzieci moja córka miała wczoraj taką sytuację proponowali jej czekoladę i mówili że ma podejść bo to jest od jej mamy że to mama kazała jej przekazać pobiegła do szkoły i powiadomiła dyrektora który następnie powiadomił policję (pisownie oryginalna) - tego typu ogłoszenia są prawdziwą plagą na Facebooku. Pojawiają się wszędzie - w Rzeszowie, na Pomorzu i Mazowszu.

Niektóre portale publikują nawet szczegółowe informacje o porwaniach. - Według zeznań Martyny, sprawcy poruszają się białym busem/wanem (marka niewiadoma) Wabią ofiary do samochodu twierdząc, ze mają do oddania małe pieski. Nielegalny handel organami wewnętrznymi to najbardziej prawdopodobny motyw sprawców, gdyż Martyna zeznała, że bus miał podobne wyposażenie do karetki pogotowia. Porwane wcześniej 3 osoby nie zostały znalezione do tej pory, porywacze nie skontaktowali się z rodziną w sprawie ewentualnego okupu na co początkowo liczyli śledczy - czytamy na portalu codzienneinfo.pl. Według informacji portalu sprawcy uderzają przede wszystkim do mniejszych miejscowości. Wybierają dzieci, których zaginięcia nikt nie zauważy, wywodzące się z patologicznych rodzin. To historia niczym z "Ciemno, prawie noc" Joanny Bator.

Z kolei Dziennik Bałtycki informuje, że policja dementuje wszelkie plotki na ten temat. Jednocześnie wspomina, że takie przypadki są odnotowywane, ale za granicą. Istnieją nawet nagrania, gdzie widać, jak dzieci są zabierane do samochodu lub na motocykl. 

Czy w tej panicznej dyskusji na portalu społecznościowym jest ziarnko prawdy?

>>> Policja szuka tego gwałciciela! Ostatnio przebywał na Śląsku! [ZDJĘCIE]

>>> Ci mężczyźni z woj. śląskiego są bardzo niebezpieczni! Pozbawiali wolności i handlowali ludźmi [ZDJĘCIA]

Czy biały bus porywa dzieci?

Informacja o białym busie funkcjonuje w internecie już od wielu miesięcy. Nie ma tygodnia, żeby na Facebooku nie pojawiło się ogłoszenie tego typu. Policja ze Śląska, którą zapytaliśmy o podobne sygnały w mediach społecznościowych, nie przyjęła jednak żadnego zgłoszenia w związku z zaginięciem dziecka porwanego rzekomo przez biały bus. - W Katowicach nie było takich zgłoszeń. Wedle moich prywatnych informacji możliwe, że jest to fake news z Wielkiej Brytanii, którego ktoś przeniósł na polski grunt. Już jakiś czas temu były zapytania w sprawie takich przypadków. Ale na Śląsku ich nie odnotowano - mówi sierż. sztab. Maciej Bajerski z katowickiej komendy.

Nasza reporterka z Warszawy Adrianna Gorzka zapytała jakiś czas temu o tę sprawę policjantów z Komendy Głównej. Policjanci odmówili komentarza w tej sprawie. Wygląda na to, że będziemy musieli uzbroić się w cierpliwość, aby poznać całą prawdę. Z jednej strony może to być rzeczywiście rozprzestrzeniony fake news. Jak wiemy, "kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą". Z drugiej strony skala informacji o białym busie jest niepokojąca.

ZOBACZ WIDEO: