Prokuratura stawia nowe zarzuty księdzu, ale sąd odrzuca wniosek o areszt
W czwartek, 9 stycznia ksiądz Krystian K. usłyszał rozszerzone zarzuty, główny z nich dotyczy nieumyślnego spowodowania śmierci. Chodzi o sprawę z marca ubiegłego roku, kiedy to w mieszkaniu duchownego zmarł młody mężczyzna.
- Podejrzany nie przyznał się do zarzucanym mu czynów i odmówił na tym etapie składania wyjaśnień. Rozważy to po zapoznaniu się wraz z obrońcą z materiałem, który będzie podstawą skierowania wniosku o aresztowanie - powiedział PAP po przesłuchaniu szef prokuratury Zbigniew Pawlik.
Czytaj także: Nowe zarzuty dla księdza Krystiana Z.! W jego mieszkaniu zmarł młody mężczyzna
Prokuratura domagała się tymczasowego aresztu dla podejrzanego. Jednak sosnowiecki sąd nie uwzględnił wniosku o aresztowanie ks. Krystiana K. z diecezji sosnowieckiej. Decyzja zapadła w piątek, 10 stycznia. Posiedzenie w tej sprawie trwało kilka godzin.
- Sąd uznał, że zastosowane już wcześniej środki wolnościowe będą wystarczające w tej sprawie. Planujemy złożyć zażalenie na to postanowienie po szczegółowym zapoznaniu się z jego treścią - powiedział prokurator.
Zażalenie będzie rozpatrywane przez Sąd Okręgowy w Sosnowcu. Oznacza to, że duchowny będzie odpowiadać z wolnej stopy.
Diecezja sosnowiecka informowała, że ksiądz, w którego mieszkaniu rozegrała się tragedia, był rezydentem w parafii – miał prawo do zamieszkiwania w niej, nie był w niej proboszczem ani wikariuszem. W diecezji pełnił funkcję sędziego sądu biskupiego. Po tragedii decyzją administratora diecezji został zawieszony w pełnieniu tej funkcji do czasu wyjaśnienia sprawy.