W Rybniku pracuje duchowna ginekolog. Nie uwierzysz, czym zajmują się zakonnice

i

Autor: Shutterstock, X

Wybralibyście się tam na wizytę?

W Rybniku pracuje duchowna ginekolog. Nie uwierzysz, czym zajmują się zakonnice

2024-04-14 5:00

Ogromna dyskusja wywiązała się na portalu X, pod zdjęciem zakonnicy pracującej w Zakładzie Ubezpieczeń Zdrowotnych. Jednemu z internautów nie spodobało się stanowisko, na którym pracuje siostra zakonna. I choć to jeszcze rzadki widok, to zakonnice coraz częściej pracują zawodowo. Przykładem jest "Siostra bocian" z Rybnika, która jest... ginekolożką.

To zdjęcie z ZUS-u stało się viralem, bo jest na nim zakonnica

Na początku kwietnia na portalu "X" zostało opublikowane zdjęcie zakonnicy pracującej w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych na stanowisku lekarz orzecznik. Zgodnie z Prawem Kościelnym zakonnice mogą pracować zawodowo i robią to coraz częściej. W większości są to działania powiązane z ich religijną posługą: uczą katechezy, pracują naukowo, są organistkami itp. Choć, jak widać na powyższym przypadku, mogą także być lekarkami.

Zdjęcie zakonnicy pracującej w ZUS-ie oburzyło autora fotografii.

"Ta pani jest lekarzem orzecznikiem w ZUS-ie. Świeckie państwo. Mi ręce opadły" - napisał na X.

Wpis został usunięty, co nie oznacza, że nie został uwieczniony. Pod publikacją wypowiedziało się wiele osób. Jeden z internautów podkreślił, że zakonnice mogą pracować zawodowo, nawet jako lekarki.

"Taka ciekawostka: zakonnica może mieć wykształcenie uprawniające ją do wykonywania różnych zawodów" - podkreślił.

Choć zdjęcie stało się viralem, to nadal nie wiadomo, w którym mieście pracuje owa zakonnica.

 W Rybniku pracuje duchowna ginekolog. Nie uwierzysz, czym zajmują się zakonnice

i

Autor: Screenshot portal X W Rybniku pracuje duchowna ginekolog. Nie uwierzysz, czym zajmują się zakonnice

Zakonnice coraz częściej pracują w wyuczonych zawodach

Widok zakonnicy czynnej zawodowo nie jest jeszcze codziennością. Na przykład w Rybniku można umówić się na wizytę do zakonnicy - ginekolożki.

W Rybniku przyjmuje siostra zakonna — ginekolog. Dostać się do niej trudno, jest oblegana, bo jest fantastycznym specjalistą. Habit czy jego brak — nie ma różnicy, ważne są kwalifikacje i podejście do pacjenta" — napisała Agnieszka Huf z "Gościa Niedzielnego"

Ową lekarką jest s. Augustyna Milej. Zakonnica pochodzi z wielodzietnej rodziny. Miała dwanaścioro rodzeństwa, kilkoro z nich już zmarło. Uczęszczała do liceum medycznego, a w czwartej klasie podjęła decyzję, że chce wstąpić do zakonu. Już na początku swojej duchownej drogi przełożone skierowały ją do pomocy w szpitalach, a jednocześnie pozwoliły na dalsze kształcenie w kierunku medycznym.

Siostra Augustyna studiowała w Rzymie. Po studiach i specjalizacji z ginekologii wróciła do Polski. W 2006 r. uzyskała z Izby Lekarskiej w Krakowie prawo wykonywania zawodu lekarza ginekologa. Jednak nadal ze względu na to, że lekarz i zakonnica nie są częstym "połączeniem" to takie duchowne mają małe szanse na pracę w szpitalu. Na zatrudnienie s. Milej zdecydował się dyrektor jednego ze śląskich szpitali, gdzie zakonnica pracowała przez blisko 10 lat.

Dla pacjentek mój habit nie stanowi z reguły problemu. Niekiedy są zaskoczone, szczególnie gdy przychodzą po środki antykoncepcyjne lub tabletkę "po stosunku". Czasem się oburzają, gdy odmawiam wypisania recepty, ale są też takie, które słuchają o zasadach naturalnego planowania rodziny i chcą je poznać — powiedziała s. Augustyna, cytowana na stronie swojego zgromadzenia zakonnego.S. Augustyna Milej otrzymała miano "siostry-bocian", ponieważ pomogła wielu parom, które bezskutecznie starały się o dziecko.

Siostra Augustyna nie jest jedyną, która pracuje w zawodzie. W Warszawie pracuje lek. med. Elżbieta Woźna jest specjalistą I i II stopnia w dziedzinie ginekologii i położnictwa oraz II stopnia w dziedzinie endokrynologii i siostrą zakonną. Jest uznaną specjalistką, którą cenią pacjentki.

Źródło: portal X, boromeuszki.wroclaw.pl, www.czyzowice-odnowa.katowice.opoka.org.pl

Radosław Majdan: Dlaczego trzeba mówić o in vitro?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają